Buraczane naleśniki z ricottą i szpinakiem
Ciasto naleśnikowe z dodatkiem soku lub pulpy z warzyw jest trochę cięższe we współpracy. Jest zdecydowanie delikatniejsze i smażąc z niego naleśniki należy pamiętać, by doczekać momentu aż ciasto samo zacznie odchodzić od patelni i dopiero wtedy obrócić placek na drugą stronę. W innym wypadku z całą pewnością naleśnik rozleci się na kawałki. Bardzo lubię smażyć zielone naleśniki z ciasta szpinakowego. Często jadamy je późną wiosną w towarzystwie cytrynowej ricotty, szparagów, świeżego bobu i groszku. Zimą stawiam na wersję buraczaną, która również zachwyca kolorem. Czasem robię ciasto z dodatkiem soku wyciśniętego z surowych buraków, czasem z pulpą z pieczonych bulw, jeśli akurat mam je w lodówce. W obu przypadkach smakują wybornie i cieszą oko, i to bez żadnych sztucznych barwników!
Ciasto:
2 średnie upieczone buraki (300g po obraniu)
sok z 1/4 cytryny
250ml mleka roślinnego
250ml wody
4 jajka
1,5 szklanki mąki gryczanej
spora szczypta soli
Farsz:
250g mrożonego szpinaku (najlepiej w liściach)
250g ricotty
1 ząbek czosnku drobno posiekany
skórka otarta z 1/2 cytryny
świeżo starta gałka muszkatołowa
sól
pieprz
2 łyżki orzeszków piniowych uprażonych na suchej patelni
Przygotowanie:
Buraki pokroić w kostkę, przełożyć do blendera kielichowego. Wlać mleko, wodę i sok z cytryny. Zmiksować jak koktajl. Dodać jajka i jeszcze raz zmiksować. Na koniec wsypać mąkę i sól, kolejny raz zmiksować. Odstawić na 30 minut.
Przygotować farsz. Na rozgrzaną patelnię wyłożyć czosnek, smażyć co jakiś czas mieszając aż się całkowicie rozmrozi i większość wody odparuje. Dodać czosnek, skórkę z cytryny, sporą szczyptę soli i pieprzu, dusić jeszcze ok. 2 minut. Ostudzić. W misce wymieszać szpinak z ricottą, doprawić do smaku świeżo zmieloną gałką.
Po 30 minutach sprawdzić konsystencję ciasta. Jeśli będzie zbyt gęste dolać trochę wody. Smażyć naleśniki na rozgrzanej patelni. Smarować cienko farszem, zwijać i podawać. Smacznego!
Czy dobrze podejrzewam, że z samym sokiem ciasto będzie tak samo łatwe we współpracy, jak zwykłe? Takie to proste, a człowiek sam nie może wpaść na taki pomysł :) Mój córka uwielbia "zielone" naleśniki (ze szpinakiem), myślę, że nadszedł czas na czerwone !
OdpowiedzUsuńBędzie łatwiej uzyskać pożądaną konsystencję. Na 1 szklankę mąki użyj ok. 2 szklanek płynów (mieszanki soku z buraka z mlekiem) i 2 dużych jajek.
UsuńŚwietny pomysł i z pewnością pyszny :>
OdpowiedzUsuń