Muffiny z serem, tymiankiem i suszonymi pomidorami
Z zamiarem zrobienia muffin w wersji wytrawnej nosiłam się długo, ale kiedy już zabierałam się za pieczenie, to zawsze zwyciężały te słodkie. Jednak co się odwlecze to nie uciecze, w końcu przyszła na nie pora. Efekt bardzo mile mnie zaskoczył i z pewnością zagoszczą u mnie jeszcze nie raz. Muffiny są sycące, mocno serowe. Idealne na śniadanie, jako prowiant do pracy lub na wycieczkę. Polecam! Przepis z niemieckiego magazynu Land Idee Käse Küche.
Składniki (na 12 sztuk):
250g mąki pszennej
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
150g świeżo startego sera (np. Cheddar, Gouda lub Manchego)
3 łyżki orzeszków pini
2 łyżki świeżych listków tymianku
4 łyżki oliwy
1 jajko
250ml maślanki
40g pokrojonych suszonych pomidorów
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę na muffiny wyłożyć papilotkami.
Orzeszki pini zrumienić na suchej patelni i posiekać ostrym nożem.
Do jednej miski przesiać mąkę z solą i proszkiem do pieczenia. Dodać 100g startego sera, tymianek i orzeszki, wymieszać.
W drugiej misce ubić trzepaczką oliwę z jajkiem i maślanką.
Płynne składniki przelać do suchych i wymieszać krótko łyżką do połączenia się składników. Na koniec wmieszać pomidory.
Ciasto rozłożyć do przygotowanych papilotek. Każdą muffinkę posypać resztą sera. Piec 30 minut do suchego patyczka. Studzić na kratce.
zjadłabym chętnie :)
OdpowiedzUsuńMuszą ciekawie smakować, wytrawne muffinki rewelacja.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie
Robię takie w różnych wariacjach, sprawdzają się zwłaszcza na imprezach:) Moje ulubione - z dodatkiem szpinaku i fety:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie wytrawne muffiny, dla mnie to taki zamiennik dla drożdżowych bułeczek :)
OdpowiedzUsuń