Placki ziemniaczane z dynią
Sezon dyniowy uważam za otwarty:) Wczoraj na kolację były placki ziemniaczane z dodatkiem tartej dyni i gałki muszkatołowej. Podane z crème fraîche z tymiankiem. Pyszne!
Składniki (na ok. 25 placków):
700 g obranych ziemniaków
300 g obranej dyni z usuniętymi pestkami
ok. 1 łyżeczki gałki muszkatołowej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
1 duże jajko
sól
pieprz
olej do smażenia
Do podania:
150 g crème fraîche (lub kwaśnej śmietany)
1 łyżka listków świeżego tymianku
sól
pieprz
Przygotowanie:
Ziemniaki i dynię zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Przełożyć do miski, posolić i odstawić na kilka minut. Kiedy warzywa zaczną puszczać wodę, odsączyć je np. przez kuchenną ściereczkę. Wymieszać z mąką i jajkiem, doprawić pieprzem i gałką muszkatołową. Placki smażyć na rozgrzanej patelni na niewielkiej ilości oleju, aż będą ładnie zrumienione, a warzywa miękkie. Podawać z crème fraîche (lub kwaśną śmietaną) wymieszanym z tymiankiem, doprawionym solą i pieprzem. Smacznego!
lubię smak tych placków
OdpowiedzUsuńodrobinę jesienne
próbowałam z marchewką, cukinią i innymi warzywami. dynia nadal czeka w kolejce i po Twoim poście jest już pierwsza na liście do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńnie jadlam jeszcze takich ale chetnie sprobuje :)
OdpowiedzUsuńA ja dziś przydźwigałam z ogródka Babci TAKĄ wielką dynię, że podobnych placuszków mogłabym setki usmażyć. :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdjęcia, ze smakiem. Muszę wypróbować i przetestować na moich samcach.
OdpowiedzUsuń