Sernik na zimno z syropem z kwiatów czarnego bzu i galaretką z jagód
Serników na zimno nie jadłam dobrych parę lat. W ostatnim czasie nadrobiłam straty. Obiecuję, że to póki co ostatni. Następny dopiero w sierpniu, z malinami:) Ten przepis jest dla tych, którzy pokusili się o zrobienie syropu z kwiatów czarnego bzu i teraz szukają inspiracji jak go wykorzystać. Wzorowałam się na poprzednich sernikach, ale zaszalałam ze smakami. Do masy z ricotty i jogurtów typu greckiego dodałam sporo, bo aż 250 ml syropu z kwiatów czarnego bzu. Dzięki temu nie musiałam jej już dosładzać cukrem pudrem. Masa po spróbowaniu ma dość intensywny smak bzu, ale po schłodzeniu znacznie łagodnieje. I powiem Wam jedno, jagody i ten syrop to para idealna. Sernik jest bardzo delikatny i aż prosi się o dłuższą chwilę degustacji i powolne delektowanie się smakiem. Mam nadzieję, że tym, którzy go spróbują, zasmakuje tak samo jak mi:)
Przy okazji polecam również poprzednie serniki na zimno: jogurtowy sernik z galaretką z truskawek i limonkowo-bazyliowy sernik z galaretką z truskawek.
Składniki:
Spód:
140 g zbożowych ciasteczek
70 g zmielonych migdałów
100 g roztopionego masła
Masa:
250 g ricotty
250 ml syropu z kwiatów czarnego bzu
550 g jogurtu typu greckiego
skórka otarta z 1/2 cytryny
sok z 1/2 cytryny
20 g żelatyny w proszku
Galaretka:
300 g jagód (u mnie mrożone)
5 łyżek cukru pudru
3 łyżeczki żelatyny w proszku
Przygotowanie:
Dno tortownicy o śr. 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia, wypuszczając
jego końce na zewnątrz. Ciasteczka zemleć w malakserze na piasek.
Wymieszać z migdałami i masłem. Wyłożyć na spód tortownicy mocno
dociskając dłonią. Schłodzić w lodówce.
Żelatynę namoczyć w 4 łyżkach zimnej wody, odstawić. Ricottę
zmiksować razem z syropem z kwiatów czarnego bzu, skórką i sokiem z cytryny. Ciągle miksując dodawać stopniowo jogurt.
Namoczoną żelatynę rozpuścić w 1/3 szklanki gorącej wody. Lekko
przestudzić. Miksując masę na niskich obrotach dodawać po łyżce
żelatyny. Gotową masę wylać na ciasteczkowy spód i chłodzić w lodówce
przez 1 godzinę.
3 łyżeczki żelatyny namoczyć w 3 łyżkach zimnej wody. Odstawić na kilka
minut. Jagody i cukier puder włożyć do rondla. Jak zaczną puszczać sok
zmiksować je na mus. Zagotować. Namoczoną żelatynę rozpuścić 1/3 szklanki
gorącej wody. Dokładnie wymieszać ją z jagodowym musem i ostudzić.
Następnie wylać na sernik i zostawić w lodówce do całkowitego
zastygnięcia.
Smacznego!
wspaniały
OdpowiedzUsuńObłędny!
OdpowiedzUsuńna sernik na zimno zawsze jest odpowiedni czas, nie tylko latem! Oczywiście teraz mamy owoce, więc korzystajmy z nich póki możemy ;) pięknie Ci wyszedł!
OdpowiedzUsuńZjawiskowy ;))
OdpowiedzUsuń