Ciasto orzechowo-kasztanowe
Wahałam się czy zamieścić ten przepis. Ciasto bynajmniej nie wygląda jak na zdjęciu w gazecie. Od początku wiedziałam, że z przepisem jest coś nie tak. Niby powinno przypominać ucierane i ładnie wyrosnąć. Jednak ani sposób wykonania ani użyte składniki nie wskazują na otrzymanie takowego. Moje ciasto wyszło niskie i ciężkie, ale do zakalca mu daleko. Mimo wszystko bardzo nam smakowało. Niezbyt słodkie, bardzo orzechowe i pięknie pachnące czekoladą.
Zastanawiałam się co zrobić, by otrzymać ciasto z fotografii. Czy najpierw utrzeć masło z cukrem, czy połowę orzechów zastąpić mąką, czy dodać więcej proszku do pieczenia? Zastanawiałam się tak długo aż doszłam do wniosku, że jednak pasuje mi ciasto w takiej postaci jakiej otrzymałam :-)
Przepis z magazynu Lisa Kochen&Backen Sweet Dreams (1/2011) z moimi małymi zmianami.
Składniki (tortownica o śr.24-25 cm):
200 g niesłodzonego puree z kasztanów*
100 g brązowego cukru
100 g miękkiego masła
3 jajka
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
150 g mielonych orzechów laskowych
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
* Puree zrobiłam sama miksując gotowane kasztany z kilkoma łyżkami mleka.
Polewa:
125 g gorzkiej czekolady (zaw. kakao min.70%)
40 g masła
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Tortownicę o śr. 24-25 cm wysmarować masłem i oprószyć mąką lub zmielonymi orzechami. Puree z kasztanów, masło, cukier, jajka i wanilię zmiksować mikserem na jednolitą masę. Dodać zmielone orzechy i proszek do pieczenia, dokładnie wymieszać. Ciasto wyłożyć do przygotowanej tortownicy, piec 40 minut, ostudzić.
W międzyczasie w kąpieli wodnej roztopić czekoladę razem z masłem. Gotową polewą polać ostudzone ciasto.
A mnie sie wlasnie takie podoba: niskie, skromne na pierwszy rzut oka, ale kryjace w sobie jakies niezwykle bogactwo... Bardzo zimowe ciasto. Na pewno wyprobuje!
OdpowiedzUsuńRobiłam kiedyś tartę czekoladowo-kasztanową, ale czekolada zbyt zdominowała aromat kasztanów. Muszę wypróbować Twój przepis!
OdpowiedzUsuńTo ciasto jest chyba bardziej orzechowe. Kasztany dodają mu ciekawego posmaku. Myślę, że wszystko tu do siebie pasuje, a najlepiej się je zanim polewa całkiem zastygnie:)
UsuńMi też się ciacho podoba, tym bardziej, że mam w lodówce puree kasztanowe i nie wiem co mam z nim zrobić, więc może właśnie to ciacho?:)
OdpowiedzUsuńA najważniejsze, że było smaczne! Piękne zdjęcia:)
W razie co,daj znać jak wyszło i smakowało:)
Usuńwow fajne, bardzo jestem ciekawa jak smakuje ciasto kasztanowe, bo wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńCudny talerzyk... A co do jego zawartości to wygląda przepysznie!
OdpowiedzUsuńAle pycha! Same delicje :). Apetycznie się prezentuje na zdjęciu :).
OdpowiedzUsuńciężkie i ciemne;)to lubię,a z dodatkiem kasztanów to już w ogóle bajka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
m.
Nie ważne, że nie takie jak na zdjęciu. Ważne, że smakuje;) W ogóle jakbym nie przeczytała to nie pomyślałabym, ze jest z nim coś nie tak ;)
OdpowiedzUsuń