Zupa krem z buraków z malinami i ricottą
Dawno nie było u mnie zupy, więc nadrabiam zaległości. Oczywiście jak zupa, to tylko krem, bo te najbardziej lubię. Przepis znalazłam w magazynie Kuchnia (12/2011) jako alternatywę wigilijnego barszczyku. Na święta nie udało mi się go zrobić, poza tym i tak wybrałabym tradycyjny. Na co dzień lubię jednak eksperymentować, więc musiałam go spróbować. Zupa jest bardzo gęsta, słodka dzięki buraczkom i lekko kwaśna za sprawą malin. Pięknie pachnie ziołami, a użycie ricotty zamiast śmietany uważam za bardzo ciekawy i udany pomysł. Polecam lubiącym nowości.
Składniki (4-6 porcji):
1 kg buraków ćwikłowych
200 g mrożonych malin
2-3 ząbki czosnku
1 l bulionu warzywnego
1 łyżeczka suszonego tymianku
1 łyżeczka suszonego estragonu
sól
pieprz
250 g ricotty
Przygotowanie:
Buraki obrać i pokroić w kostkę. W garnku rozgrzać odrobinę oliwy. Smażyć lekko rozgniecione ząbki czosnku i buraki przez ok.10 minut. Wlać bulion, dodać maliny i zioła, gotować na małym ogniu 30 minut. Zupę zmiksować doprawiając solą i pieprzem. Rozlać do miseczek. Podawać z pokruszoną ricottą.
Ooooo, kolejny fajny pomysł na buraczki :)
OdpowiedzUsuńCudowna. Ja robilam kilka dni temu z dodatkiem granatu. Ktos wspomnial u mnie na blogu o tej zupie wlasnie z malinami a tu u Ciebie wiedze przepis. Super! Zapisuje do wyprobowania :)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia.
Śliczna!
OdpowiedzUsuńWprawdzie do Kuchni się zniechęciłam,ale ten przepis brzmi ciekawie.
Pozdrawiam.
Amber,faktycznie w Kuchni czasem podają dość niedokładne przepisy i wielokrotnie mi coś nie wychodziło. Często przerabiam przepisy stamtąd albo po prostu szukam inspiracji. Pozdrawiam:)
UsuńBardzo ciekawe i apetyczne zestawienie. Buraczków w takiej formie jeszcze nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńburaki, maliny, zupa? pewnie, że tak!:)
OdpowiedzUsuńOhydna niestety :/
OdpowiedzUsuńZależy kto co lubi.
Usuń