Domowa woda różana
12
Przetwory
Od pewnego czasu chodzą za mną różane słodkości. Mam upatrzonych kilka przepisów. Do wielu deserów potrzebna jest woda różana. Mogłabym takową kupić, i prędzej czy później to zrobię. Póki co zostałam obdarowana pokaźną torebką płatków dzikiej róży. Za mało ich było na konfiturę, ale wystarczająco, by zrobić wodę różaną. O postępowaniu z płatkami róż czytałam w magazynie Kuchnia (nr 8/2007) i z niego też pochodzi ten przepis. Do kulinarnych eksperymentów nadaje się ponoć każdy gatunek róży. Z oczywistych względów nie próbujmy róż z kwiaciarni ;-) Najlepiej znaleźć miejsce z dala od dróg, będzie pewność, że kwiaty nie są za bardzo zanieczyszczone. Przed użyciem płatki należy spażyć gorącą wodą i osuszyć. Ponoć trzeba też usunąć białe końcówki, bo są gorzkie. Stwierdziłam jednak, że nie będę wystawiała na próbę swojej cierpliwości. Trwało by to w nieskończoność, więć ten etap pominęłam. Myślę, że nie będzie to miało wpływu na jakość wody. W końcu do deserów używa się jej tylko kilka łyżek. O efektach prób z nią mam nadzieję przekonać się niebawem. Muszę się spieszyć z jej wykorzystaniem.
Składniki (na 1/2 litra):
125 g płatków róż
500 ml przegotowanej ciepłej wody
sok z 1/2 cytryny
Przygotowanie:
Umieśćić płatki róż w słoju, zalać je ciepłą wodą wymieszaną z sokiem cytryny. Odstawić na 2 dni. Po tym czasie przecedzić wodę do butelki. Trzymać w lodówce maksymalnie 2 tygodnie.
Zazdroszczę trochę, bo ja w tym roku sezon różany przegapiłam :(. Mam na szczęście syrop z płatków róż przywieziony z Bułgarii :).
OdpowiedzUsuńfajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńja miałam ochotę na marmoladę różaną, ale też p-rzegapiłam...a woda różana, cudo!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że i mi w tym roku uda się zrobić tą wodę, niesamowity kolor :)
OdpowiedzUsuńAle wspaniałe kolory!:)
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuńA nie da sie tego zapasteryzować ?
mania
Tak domowa woda różana to skarb w spiżarni. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc nie mam pojęcia czy można jakoś zapasteryzować,jakieś sugestie? Nie zastanawiałam się nad tym,bo 1/2 litra to niezbyt wiele:)
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem, można pomrozić w małych porcjach i przechowywać do 6 m-cy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOooo,dzięki za wskazówkę:)Chyba tak zrobię,szkoda by się zmarnowała,a całej na pewno nie dam rady wykorzystać w ciągu 2 tygodni:)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTaka domowa woda ma zupełnie inny smak niż ta prawdziwa, ale ja osobiście wolę nasze róże niż damasceńskie;)
Pozdrawiam z Klubu Kwiatożerców!
a ja też zrobiłam wodę różaną ale innym sposobem.oglądaliśmy z mężem GALILEO i akurat był o tym reportaż.fakt męska ręka się przydała bo sama nie poradziłabym sobie z konstrukcją ale efekty mnie przerosły a i woda też ma inny smak no i mam też drogocenny olejek!!!
OdpowiedzUsuń